BIESZCZADY PODRÓŻ SENTYMENTALNA....

Szanowni Państwo, reportaż  z Bieszczad został zrealizowany w całości za fundusze prywatne Fundatora.
Udostępnione zdjęcia pochodzą również z prywatnego archiwum Fundatora.

Wróciłam w Bieszczady po 20 latach. Są jakby te same, tylko domów jakby więcej. Spotkałam Starych i Nowych Przyjaciół. Anioły i Diabły, Zagroda Chryszczata w Smolniku. Siekierezada w Cisnej, Połonina już nieco tknięta zimowym oddechem, a przecież dopiero początek października... Pięknie, że ach  dech zapiera i ludzie tacy inni, powolniejsi i cisi... Byłam też na końcu świata, szukając odpowiedzi na ważne pytania....
Zapraszam na wędrówkę.....